Forum Wydziału Leśnego SGGW

Farenthrill

Kochani

,
Ponieważ sytuacja się tak skomplikowała, że to się nadaje troszkę na kabaret (np. dowiedziałem się niedawno od jakiegoś doktoranta z tlenionymi włosami, że nas wcale nie było na tych zajęciach, a on był i czekał na nas, ale on nie wie gdzie, tylko ktoś mu powiedział, że my się spóźniliśmy - nie rozumiecie? no co Wy? Wink

), napisałem do pana Bartka Kozaka (skombinowałem jego prywatny mail), który jest doktorantem na entomologii, mail z pytaniem o możliwość odrabiania itd.
Pan Bartosz Kozak to nie ten sam człowiek, co ten z tlenionymi włosami (informacja dla Reni, abyśmy się zorientowali w sytuacji).
Sprawa jest tak zagmatwana, że nie dam rady tutaj jej całej opisać, ale póki co czekajmy cierpliwie na odpowiedź pana Bartka i niczym się nie przejmujemy Smile

.
Trzymajcie się, i jak coś tylko ten, to napiszę tu (fajne zdanie) Smile

. Czyli, jak się czegoś dowiem, to tutaj to napiszę.

Pozdrawiam!
Miki

Farenthrill

Jej - przeczytałem to co napisałem wczoraj w nocy Wink

. Nieważne...

Przekazuję Wam newsy od pana Bartka Kozaka, który jest bardzo dla nas życzliwy Smile

. Na razie stanęło na tym, że wszyscy wpisani na listę, którą stworzyliśmy, mają zaliczoną obecność na ćwiczeniach bez konieczności ich odrabiania. Oprócz tego, po świętach dogadamy się w sprawie możliwości "zajęć wyrównawczych" (dla chętnych), tak aby ten kto ma niedosyt robaczków mógł się dowiedzieć więcej i nie być w tyle, a kto nie chce, nie musi na nich być.

Teraz uzgadniamy sprawę najbliższego wtorku i jego odrabiania.
Myślcie pozytywnie i będzie dobrze Smile

Dam znać, jak się dowiem więcej informacji.

Pozdrawiam!
Miki

renia

Niestety mam przykrą wiadomość - jutro będą ćwiczenia z entomologii....
Próbowaliśmy z Mikołajem je przełożyć. ale się nie udało :/
W błąd wprowadził nas pewien doktorant, który jak się okazało miał mieć zastępstwo zastępstwa w zeszłym tygodniu za Bartka Kozaka (który miał zastępować Borowskiego), ale zapomniał o tym, a potem próbował nam wmówić, że nie przyszliśmy! Powiedział w każdym razie, że możemy przełożyć te ćwiczenia z jutra. To też nie była prawda, bo Borowski powiedział, że nie ma takiej możliwości. Spore nieporozumienie...
Mam nadzieję, że Ci, których nie będzie nie będą mieli problemów z odpracowaniem.
Pozdrawiam!

Wojtek

Moim skromnym zdaniem moglibyśmy skoczyć do dziekana z pytaniem o pana Borowskiego który tłumaczył nam (i jak się zdaje tylko nam) że on jest tu tylko we wtorki i że specjalnie dla nas przyjeżdża z Krakowa. Nie wiem czy ja go źle zrozumiałem ale jak robi nam taką łaskę to może też zróbmy mu łaskę i nie każmy mu tu się fatygować. Niech sobie siedzi w Krakowie i niech sie zajada lajkonikiem...

Pozdrawiam,
Wojtek

Farenthrill

Właśnie dotarłem do domu i przeczytałem mail od Bartka Kozaka - jest jeszcze jeden myk - mianowicie dr Borowski postanowił, że jedak zrobi te zajęcia, które miały być w zeszłym tygodniu, więc nie wiem jak teraz będzie z uwzględnieniem obecności z naszej listy.

Proponuję wysłać tam do Krakowa jeszcze tego tlenionego blondyna, a potem my mu coś wmówimy - np. że załatwimy mu tam miejsce w hotelu, albo, powiemy, że to pociąg do Krakowa, a będzie do Uzbekistanu, albo jeszcze coś, skoro tak wesoło idzie mu wmawianie...

Bez sensu...

Mateusz Heise

Ja tu widzę na tym SGGW jeden wielki burdel.

maruda

przepraszam że się wtrącam, ale dr Borowski nie przebywa w Krakowie tylko w Rogowie (z brzmienia nazwy całkiem podobne), za pomocą e-maila nie ma się z nim co kontaktować bo chyba wogóle skrzynki nie sprawdza, na stronie katedry ekologii (wchodząc w jednostki na stronie WL można to znaleźć) są podani ludzie tam pracujący, jest e-mail i numer telefonu do niego (ponoć do Rgowa)...
Fakt by go spotkać trza mieć więcej szczęścia niż rozumu...
aaa... i jako że w Rogowie przebywa, a my też tam niedługo będziemy, to czemu nie zapolować na grubego zwierza - w końcu terenówki z łowiectwa, no nie??

Wojtek

Fakt może go do końca nie zrozumiałem Smile

Co do polowania to wyrażam swoją chęć Razz