Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MFJ
Magister
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądże znowu
|
Wysłany: Śro 21:42, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Chciałam jeszcze dodać że mam 4 psy. Z czego jeden to przygarniety a właściwie przygarnięta jako szczeniak urodzona przez nieco zdziczałą bezpańską suczkę gdzieś w starej opuszczonej szopie. Zatem nie jestem okrutnikiem i nie pałam chęcią mordowania zwierzątek.
Jako dziecko dużo czasu spędzałam u rodziny na wsi, widziałam prosiaczki, oraz króliki, miałam z nimi rówinież stycznośc przy stole na talerzu. Na wsi to normalne i nie ma co z tym walczyć, tak jak nie ma sensu walczyć z Mikołajem żeby jadł mięso.
Poza tym w zupełności zgadzam się z Niną.
A teraz idę pobawić sie z Mokką, czyli moim psem.
P.S. A co z komarami? mozna zabijać czy nie? w obronie własnej to chyba można?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
NinaM
Student
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:00, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Marysiu! Brawo za kilka krótkich, ale jakże wreszcie konkretnych i kłopotliwych dla Mikołaja pytań
Ja mam dwa psy, bo mieszkam w bloku, pewnie mieszkając w domu miałabym ich więcej. Kiedyś były trzy,ale jeden odszedł niestety...
Natomias jedna z moich pociech również jest przygarniętą biedną znajdą z połamanymi żebrami.
Pozdrowienia dla wszystkich dobrodusznych realistów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maruda
Magister
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca podłączonego do neta ;)
|
Wysłany: Czw 18:48, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Powracając troszkę do ewolucji...
zajrzałam do talerza i...
...natknęłam się na temat o próbie oszukania natury ludzkiej, oto link (może nie o mięsku, ale o naszej zwierzęcości)
[link widoczny dla zalogowanych]
PS. Może jednak kły nie są nam zostawione bez powodu... ??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maruda dnia Czw 18:54, 13 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maruda
Magister
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca podłączonego do neta ;)
|
Wysłany: Sob 13:51, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
hmmm...
czekam...
czekam...
i czekam...
minęły mikołajki, minęło boże narodzenie, minął nowy rok to mikołaj powinien mieć trochę wiecej czasu chyba że doszedł do wniosku, że nie warto kontynuować tego tematu, bo ani on nas nie przekona ani my jego...
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KOZIOŁ
Inżynier
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełku
|
Wysłany: Nie 14:05, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
jak ktos ma slaba psyche niech tego nie oglada!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
powinni to robic bardziej humanitarnie...wiadomo, ze zawsze i wszedzie sie znajda odchylence...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blondie
Inżynier
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Nie 22:34, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
najlepszy ten bez skóry co oczami mrugał
a tak na serio to nawet mnie to ruszyło... jest tyle sposobów szybkiego zabijania zwierząt a tu taka męczarnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŁOWCZY
Student
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:20, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja uwielbiam futerka, szkoda tylko że moja broń ma dosyć drastyczne dla małych futerkowców kalibry i czasami zostaje z nich tylko wolno opadający puszek, a mięsko na tatarka jedynie spożytkowane być może.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blondie
Inżynier
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Nie 21:56, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ty potworze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maruda
Magister
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca podłączonego do neta ;)
|
Wysłany: Śro 9:45, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Łowczy, to możę lepiej śrutem na kolibra... co??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek
Inżynier
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: grupa 1
|
Wysłany: Pią 13:42, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Patrząc z innej strony, to zwierzęta hodowlane (min. futerkowe) nie mają chyba aż tak źle. Popatrzmy na takiego drobnego ssaka w naturze: cały czas musi kombinować jak koń pod górkę, żeby zdobyć jedzenie, a i tak często chodzi głodny, w zimie marznie, narażony jest na różne paskudne choroby czy pasożyty, które będą go w razie zarażenia niemiłosiernie i długo męczyć; żyje w wiecznym strachu przed drapieżnikiem, który i tak go najczęściej w końcu dopadnie i bynajmniej nie będzie się przejmował tym, aby takie zwierzątko uśmiercić humanitarnie. A w niewoli jest ciepło, jedzenia zawsze pod dostatkiem, opieka weterynaryjna zapewniona. Jedyny mankament to przedwczesna śmierć, ale ile tak naprawdę zwierząt w warunkach naturalnych dożywa późnej starości? Raczej niewiele, choć może się mylę? Tak więc wydaje mi się, że sprawa nie jest taka jednoznaczna i jak zawsze istnieją dwie (albo i więcej) strony medalu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MFJ
Magister
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądże znowu
|
Wysłany: Wto 22:46, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ja jednak wolałabym żyć dziko i zginąć tragicznie w zębach silniejszego drapieżnika niż żyć w spokojnym smrodzie klatki i pewnego dnia humanitarnie lub niehumanitarnie zakończyć żywot.
Za to będąc zwierzęciem wszystko jedno by mi było co będzie później z moją skórą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konrad Broziński
Student
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z QŃ-ca wsi
|
Wysłany: Nie 10:17, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Drogi Mikołaju!
Czy zdajesz sobie sprawę z tego ile rozkłada sie sztuczne futro??? Ja nie wiem ale zakładając ze jest ono wykonane z syntetykówy (bo zapewne tak jest i nie mów że nie bo w taka brednię to raczej nikt nie uwierzy... tym bardziej ja... nie słyszałem jeszcze o naturalnych syntetykach) to pewnie ładne kilkaset lat... przy czym futro naturalne od momentu nienoszenia pewnie kilkanaście o ile nie kilka. Co do wegetarianizmu to sptkamy sie za kilknascie lat i zobaczymy czy ci to wyszło na dobre...
Co do wypowiedzi piowrka W&W to sie zgadzam... ciekawe czy twoje dzieci tez bedziesz żywił jedynie roslinkami od"początku"
Co do Twej teorii ze teoria ewolucji jest fałszywa to mnie troszke zaszokowało bo jest ona przede wszystkim logiczna... na przykładzie zyrafy którą przytoczyłes:
uczony Lemarc powiedział ze na początku zyrafy miały krótka szyje ale zeby dosięgnać do czubków dzrzew musiały im szyje"urosnać"- obrazowo mówiąc. gdy szyja takiej żyrafie urosła to ta cecha była już przekazywana małym zyrafkom... nic bardziej mylnego gdyz nie można odziedzicyc cechy nabytej w ciągu zycia... wiec teoria była błędna
tutaj moze zadziałac jedynie selekcja (dobór) naturalny. Czyli: Ceche pożądana (tutaj długa szyja) posiadała tylko niewielka czesc populacji. jeddnak z powodu jakiegoś czynnika (w naszym przykładzie głodu na sawannie) przezywały tylko osobniki o długiej szyi u których cecha ta była spowodowana mutacja tzw pozytywną... jako ze cecha ta była obpowiednia do warunków środowiska to zyrafy z długimi szyjami przekazywały ta ceche dziecom które rodziły sie w "obu wariantach długości szyi" jednak przezywały tylko te z szyja dłuzasza i w ten sposób cecha "długa szyja została ukorzeniona w genomie na stałe"... mówia nam o tym chochoćby odkrycia paleontologów... wiec Drogi mikołaju nie ma podstaw sądzić że Darwin sie mylił a niedowiarków odsyłam do kółka miłośników ojca naszego byłego ministra edukacji- Romana Giertycha
pozdrawiam
PS
Ja twoje ultradługie teksty przeczytałem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Konrad Broziński dnia Nie 23:38, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|